Discussion about this post

User's avatar
Konrad Hildebrand's avatar

Mój stosunek do papierowych notesów jest przerywany. Na codzien mam swoje rytuały w pracy wokół fizycznego zeszytu (spisuje część planu dnia, bieżące notatki ze spotkań), ale większość służbowych rzeczy prowadzę w Obsidianie. Głównie po to aby ekscytować się jak mi graf puchnie.

Do książek, miałem moment gdy pisałem na papierze codziennie, ale od kilku lat jednak głównie robię to cyfrowo, raz na miesiąc przypominając sobie o notesie.

Ale zainspirowany Twoja notka wygrzebałem notatnik i proszę, różne pomysły dotyczące "Natychmiast to skasuj" z 2016 roku. Zapomniałem, że je miałem.

Na pierwszą książkę zużyłem jakieś 1,5 moleskina w zeszytowym formacie.

Expand full comment
Simplex's avatar

Kindle Scribe łączy zalety analogowego i cyfrowego notowania. Pisze się ręcznie rysikiem, a dane się zapisują do chmury, można oczywiście zmazać co sie napisało, etc. Jest tez opcja konwersji ręcznie pisanego tekstu do formatu tekstowego, ale znając życie nie działa to dla języka polskiego (testowałem i dla angielskiego działa zaskakująco dobrze).

Expand full comment
10 more comments...

No posts