Ja tylko chciałem dościślić, że nie jest moim twardym wyobrażeniem, że tylko artysta na progu załamania, jedzący kromkę chleba na tydzień jest w stanie wyprodukować sztukę. Natomiast zawsze się będę upierał, że po dziele widać, czy autor ma jakieś doświadczenia z pierwszej ręki z których czerpie.
Wierzę szczerze i gorliwie, że ktoś kto pojedzie na weekend do lasu 50Km od miasta w którym mieszka napisze bardziej zajmującą historyjkę o skrzatach niż ktoś, kto zobaczy najlepiej nakręcony i opowiedziany najaksamitniejszym brytyjskim akcentem film dokumentalny o Amazonii.
Ludzie poszukujący w karierze zawodowej pieniędzy powinni zająć się czymś innym - albo nie pisaniem wcale, albo pisaniem czegoś co ludzi interesuje (nawet jeśli jest to obiektywnie bezwartościowe).
Chciałbym tylko nadmienić, że jako ojciec przedszkolaka wiem doskonale, że wakacje zaczynają się końcówką czerwca, a nie maja. Więc to chyba najdłuższe możliwe wakacje - porównywale tylko z tymi maturzystów (o ile dany maturzysta wybiera się na stuida). Ale temat notki zapewne nieprzypadkowy więc i potrzebnego odpoczynku życzę.
PS: Dziękuję za dostarczenie pierwszego powodu na odpowiedzenie Pixela.
Ja tylko chciałem dościślić, że nie jest moim twardym wyobrażeniem, że tylko artysta na progu załamania, jedzący kromkę chleba na tydzień jest w stanie wyprodukować sztukę. Natomiast zawsze się będę upierał, że po dziele widać, czy autor ma jakieś doświadczenia z pierwszej ręki z których czerpie.
Wierzę szczerze i gorliwie, że ktoś kto pojedzie na weekend do lasu 50Km od miasta w którym mieszka napisze bardziej zajmującą historyjkę o skrzatach niż ktoś, kto zobaczy najlepiej nakręcony i opowiedziany najaksamitniejszym brytyjskim akcentem film dokumentalny o Amazonii.
"Bo tylko wiarygodny jest artysta głodny"
Ludzie poszukujący w karierze zawodowej pieniędzy powinni zająć się czymś innym - albo nie pisaniem wcale, albo pisaniem czegoś co ludzi interesuje (nawet jeśli jest to obiektywnie bezwartościowe).
Ludzie są za to gotowi kochać pisarzy za darmo (https://www.3dprintingjournal.com/p/we-will-love-you-for-free)
I akurat mi wpadło w ręce (ukradzione od kolegi z LinkedIn), a idealnie pasuje do kontekstu: https://media.licdn.com/dms/image/v2/D4D22AQHPCKcEKUvCzg/feedshare-shrink_2048_1536/B4DZcf6hcvHMAs-/0/1748587125335?e=1751500800&v=beta&t=31pYT0D8T2EF7pZs_BrH2IfIy6c50rAStzbwN9-cwXY
Chciałbym tylko nadmienić, że jako ojciec przedszkolaka wiem doskonale, że wakacje zaczynają się końcówką czerwca, a nie maja. Więc to chyba najdłuższe możliwe wakacje - porównywale tylko z tymi maturzystów (o ile dany maturzysta wybiera się na stuida). Ale temat notki zapewne nieprzypadkowy więc i potrzebnego odpoczynku życzę.
PS: Dziękuję za dostarczenie pierwszego powodu na odpowiedzenie Pixela.