Z cyklu „internet mojego życia”
Ja pamiętam inny program do monitorowania długości połączenia, nazywał się chyba "Impulsy", ale nie mogę znaleźć śladu po nim w sieci :)
Ja pamiętam inny program do monitorowania długości połączenia, nazywał się chyba "Impulsy", ale nie mogę znaleźć śladu po nim w sieci :)