Discussion about this post

User's avatar
Borys's avatar

Odkryłem Twój blog kilka dni temu, bo wspomniał o nim ktoś w wideokaście „Loading...” podczas niedawnego podsumowania minionego roku. Świetna sprawa (blog) – i rezonujący wpis.

Ja swój idealny edytor tekstu odkryłem pół roku temu i okazał się nim wspomniany przez Ciebie anegdotycznie Vim (halo! ten tytuł piszemy małymi literami, to nie jest akronim!), od którego wcześniej odbijałem się dwa razy, ale który wreszcie zgrokowałem latem. Zabawna sprawa: Uczyłem się go na sucho, czytając przewodnik na Kindlu, ale nie mając dostępu do komputera. Spełnił moje marzenie odnalezienia edytora, który byłby retro, ale który jednocześnie odznaczałby się nowoczesną, maksymalną konfigurowalnością – ale który zarazem posiadałby duszę (w przypadku Vima chodzi oczywiście o tajemne skróty klawiaturowe i cały tryb modalny).

Expand full comment
2 more comments...

No posts