Moje relacje z przypisem są trudne i niekonsekwentne. Po dwudziestu latach zawodowego uprawiania historii, z jednej strony jak tylko mogę unikam książek z przypisami, a jeśli już muszę takowe czytać, zazwyczaj usypiam podczas lektury.
Z drugiej, choć wolę pisać teksty bez przypisów, cała moja publicystyka była jednak robiona zgodnie z historycznym warsztatem – każde zdanie podparte dokumentem, wywiadem, wynikami badań, mądrą książką… – przypisy były, choć niewidoczne. Co jest metodą twórczą tyleż czasochłonną i nieopłacalną finansowo dla autora, co jednak skuteczną. Pomijając ewidentne pomyłki (które zdarzają mi się jak wszystkim), faktografia była raczej mocną stroną tych tekstów.
Niestety, w międzyczasie dotknęła mnie przypadłość, której ofiarą pada skądinąd wielu historyków, tj. niechęć do wyrażania własnego zdania. Na co nie miałem przypisu, o tym wolałem nie wspominać. Gdy nie mogłem się podeprzeć mocnym źródłem, unikałem tematu.
Szczęśliwie od pewnego czasu próbuję zwalczać ten wewnętrzny hamulec, bawiąc się w eseistykę i felietonistykę, pisząc częściej nie o tym, co wiem, a o tym, co mi się wydaje. Jestem z tych tekstów bardzo zadowolony.
Korzystając z okazji, muszę tu podziękować redakcji kwartalnika „CD-Action”, która daje mi przestrzeń do tego typu twórczości oraz – co bodaj jeszcze ważniejsze – dostarcza inspiracji w postaci pierwszorzędnej publicystyki innych autorów. Już tu o tym wspominałem, ale nigdy dość chwalenia znakomitego dziennikarstwa.
W jesiennym numerze ww. magazynu zastanawiam się czy współczesne gry wideo są za łatwe czy za trudne i czy Pan Samochodzik byłby dobrym materiałem na produkcję AAA. Może się mylę (nie mam na swoje słowa żadnych przypisów), ale i tak bardzo miło mi się nad tymi tekstami pracowało. Mam nadzieję, że da się to odczuć podczas lektury. „CD-Action” można kupić w dobrych kioskach i salonach prasowych oraz w sklepie internetowym. Serdecznie polecam.
Tym zaś z czytelników, którzy wolą czytać w internecie, przypominam o tekście Przemijanie z MMORPG, z którego też jestem bardzo zadowolony.